A magical place

Październikowy plener z najukochańszymi przyjaciółkami Przedstawiam wam Renatkę i Bernadkę, dwie wspaniałe dziewczyny, dla których wstawanie o poranku to żaden kłopot, a czysta przyjemność. Każdy czas spędzony z nimi przyprawia mi na twarzy szeroki uśmiech i sprawia, że czuję się szczęśliwa. Dziękuję wam za te chwile ♥ 

Pogoda tego dnia była idealna, jesienne słońce wspaniale komponowało się z kolorową scenerią naszego magicznego zakątka.  

        Poniżej przedstawiam efekty naszego wspólnego wyjścia :)

Początek nowej przygody ♥

 Cześć wszystkim!
Na samym początku mojej przygody z blogiem oraz fotografią napiszę kilka słów o mnie. Tak, więc mam na imię Ula, mieszkam w małej miejscowości na południu Polski i w tym roku kończę 17 lat. Interesuję się muzyką, sportem oraz fotografią. Gram na gitarze, śpiewam, tańczę, a w wolnych chwilach tworzę z moim Canonem. Efekty mojej pracy będzie można oglądać już niedługo na tym blogu. Od razu wspomnę, że jestem totalną amatorką, ale robienie zdjęć sprawia mi dużo radości, a każda, dobrze zatrzymana chwila jest dla mnie wielką satysfakcją. Mam nadzieję, że to co robię wam się spodoba i na koniec wpisu zachęcam wszystkich do obserwowania i komentowania :)

A to ja :D

Do zobaczenia wkrótce!